Warszawa da się lubić…
W andrzejki zamiast ulec urokowi wróżb klasa 3E prawie w komplecie oraz kilkoro uczniów z kl. 3A i 3D odwiedzili stolicę, by poznać uroki escape roomu Black Cat i obejrzeć musical „Metro”. Wybór okazał się strzałem w dziesiątkę.
W escape roomie odwiedziliśmy 4 pokoje: „Powstanie Warszawskie”, „Złoto nazistów”, „Dom mordercy”, „Zbrodnia na płótnie”. Najbardziej spodobał nam się pokój „Powstanie Warszawskie”. Nasze zadanie było następujące: 1 sierpnia 1944 roku, Warszawa. Godzina 2 nad ranem. Grupa AK-owców otrzymuje ważny rozkaz do wykonania. W jednej z śródmiejskich kamienic, w lokalu konspiracyjnym ukryta jest radiostacja. Trzeba przez nią nadać tajny komunikat dotyczący „Godziny W”. Skierowany on jest do ukrywającej się nieopodal Warszawy grupy cichociemnych.
Ten dzień i nasze misje zapadną nam na długo w pamięci. Wszystkie zagadki nie były oczywiste, a niektóre animacje przerażające. Zdecydowanie było to niesamowite przeżycie, które zbliżyło nas do siebie oraz pokazało, że potrafimy kreatywnie i wspólnie działać pod presją. Bardzo chętnie przyjedziemy tu jeszcze raz.
Po tych ekscytujących przeżyciach udaliśmy się do Teatru Buffo, by obejrzeć musical „Metro”, który od 31 lat nieustannie zachwyca - muzyką, śpiewem, tańcem, energią i młodością, prowokuje do myślenia i każe wierzyć w marzenia.
Nas też zauroczył. Chętnie ponownie go obejrzymy.
To był udany wyjazd, pełen pozytywnych emocji.
